Ponieważ rozpętała się jakaś burza i ciągle słyszę, że....Ty zakochana? Niemożliwe!......Przecież ty się nie zakochujesz.....Ty mówisz, że też byś się zakochała? Itd, itd, itd. Ale krótko. Chciałabym złożyć oświadczenie.
Męczę się.
Nie, to oczywiście żart. Oświadczenie brzmi tak:
Uroczyście oświadczam, że jestem nieustająco zakochana mniej więcej od 1993 roku i mam nadzieję, że nic w tej dziedzinie się nie zmieni. Kocham i kocham i kocham i wcale a wcale mi nie mija. Kocham się również w piosenkach, miejscach i postaciach filmowych ( nie mylić z aktorami, choć w jednym też się kocham). Kocham się również potajemnie. Jestem prawdopodobnie najbardziej kochliwą osobą na świecie.
LOVE.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Nicnierobienie
1 dzień temu
I tego rowniez mi zycz... Bo ja nie od 1993, ja od niedawna, ale rowniez. pomijajac piosenki, filmy i postaci ekranowe. Aktorzy i muzycy tez sie pojawiali, ale tak cos jakos nie maja juz znaczenia.
OdpowiedzUsuńIdźcie wszyscy do piekła.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz usłyszałam tę piosenkę. i już ją bardzo, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńW piekle też można. Piekielnie;)
OdpowiedzUsuń